wtorek, 25 czerwca 2013

PROLOG



Radość często bywa początkiem naszego bólu. Ale wyobraź sobie jak cierpimy przez niewinne uczucia, jakie darzymy drugą osobę, będąc w ten sam sposób szantażowanym. Ciężko prawda? Ja doskonale umiem sobie wyobrazić taką sytuację nie mogąc podzielić się nią z drugą osobą. Samotnie cierpimy, w czterech ścianach jakie nas otaczają. Ciche szlochanie w własne dłonie. Siedząc osamotnieni myślimy co przyniesie nam kolejny dzień. Czy damy radę? Czy może, wreszcie damy upust swoim uczuciom... Wyjdziemy na zewnątrz i powiemy co jest granę... A może zrobimy to w inny sposób? Kolejny dzień przynosi nam niepewność, cicho zaglądam w ekran telefonu czy nie dostałam aby nowej wiadomości... Uspokajam się ale na jak długo? Czy to kiedyś się zakończy?
Krwawię cicho żyjąc, żyję cicho krwawiąc.

3 komentarze:

  1. Tak szczerze, wchodząc tu myślałam, że to kolejny blog napalonej faneczki, który w ogóle nie trzyma się kupy i opowiada o tym jak główna bohaterka spotyka w sklepie chłopca, po godzinie się kochają a po trzech mają dzieci. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam tymi słowami oczywiście. Po przeczytaniu Twojej prologowej historii muszę Ci powiedzieć, że zakochałam się w niej! Świetnie zbudowane napięcie, ciekawie napisane. Masz nietypowy sposób opisywania, co mi się bardzo podoba! (; Jestem pod wrażeniem i czekam z niecierpliwością na pierwszy rozdział.
    Tak poza tym spodobał mi się Twój szablon, jest śliczny! Sama nad nim pracowałaś? Może.. no nie wiem, pokoresponowałybyśmy mailowo? Jestem ciekawa Twoich inspiracji, pomysłów i w ogóle wszystkiego :D (divinelytragic69@gmail.com. Przy )okazji zrobię mały spam, licząc ukradkiem na Twoją opinię o moich prologach. (tak, jak na razie nie mogę się zebrać, by przepisać je z zeszytu).
    http://divinely-tragic-affair.blogspot.com/
    http://pull-this-fucking-trigger.blogspot.com/

    Pozdrawiam, ślę całusy i mam nadzieję, że będziesz mnie informować na mailu o kolejnym rozdziale!

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne :)
    Chicago. Miasto przez wielu pożądane. Jednak czy warto? 16 letnia Mia Shepherd mieszka tu od małego dziecka, lecz skrywa sekret który według obcych temu miastu - jest wręcz niemożliwy. Lola i Amanda Thompson to córki szanowanego adwokata - Jhames'a Thompson'a, który pomoże dziewczynie zacząć nowe i porządne życie.
    Wszyscy skrywają sekrety, które nie zawsze można zobaczyć w dobrym świetle. Czy wyjdą one na jaw? Czy przyjaźnie przetrwają próby? Czy wszyscy zaakceptują prawdę?
    http://rich-poor-lucky.blogspot.com/ Serdecznie zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze ? Odkryłam to opowiadanie z LOG'a, ale to było bardzo trafne posunięcie. :3
    To dopiero prolog, nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia, ale muszę zmienić zdanie. Zakochałam się w tym opowiadaniu, bohaterach...
    Twoja lekkość w zdaniach, tego, jest nie do opisania... na takie właśnie opowiadania czekałam. Mało jest takich. Internet aż pęka, od opowiadań, które są o niczym. (* dziwny zbieg okoliczności, należę do tych blogów) A tutaj...

    Kończę swój bezsensowny monolog o wszystkim i niczym. Zanudzam Cię tylko. ;)

    Ciao,
    Velvet .xx

    OdpowiedzUsuń

Zakaz kopiowania!!!get_out.ogg
2013
czerwiec lipiec sierpień
brak
wrzesień październik listopad